Nerwowo przestępuje z nogi na nogę. W jednej ręce ma dziecko, a w drugiej butelkę z mlekiem. Włosy potargane, a koszula ubrudzona warzywną papką – taki obraz być może pojawia nam się w głowie, gdy myślimy o świeżo upieczonej mamie. Choć jest on mocno stereotypowy, to dobrze oddaje ilość obowiązków, które przychodzą wraz z dzieckiem. I jak znaleźć w tym wszystkim czas na naukę języka?
Według raportu Pracuj.pl aż 67% mam wraca po urlopie macierzyńskim w to samo miejsce pracy, 21% je zmienia, a 5% wybiera własny biznes. Niezależnie od tego, którą ścieżkę wybiorą, wielu świeżo upieczonym mamom zależy na tym, aby w trakcie urlopu macierzyńskiego nie zaniedbać całkowicie rozwoju osobistego, w tym znajomości języka obcego. Drogie mamy, nie jesteście same! Na ratunek przychodzi ten oto poradnik – poznajcie 7 sprawdzonych metod na naukę języka obcego w domu. Let’s go!
Przyklej, zapamiętaj, odklej
„Nauka to walka z zapominaniem, dlatego należy powtarzać to, czego się nauczyliśmy” – mawiał Sebastian Leitner, twórca metody fiszek. Idąc tropem słów niemieckiego uczonego, weź do ręki karteczkę, napisz na niej „fridge” i naklej ją na lodówkę. „Wardrobe” przyklej na szafę, a „wall” na ścianę. Porozlepiaj kolorowe karteczki po meblach i przedmiotach domowego użytku. Z drugiej strony niech pojawi się polskie tłumaczenie. Usuń karteczkę z przedmiotu dopiero wtedy, gdy będziesz znała jego nazwę po angielsku lub w jakimkolwiek innym języku, którego się uczysz. Jeśli Twoje dziecko jest już sprawne ruchowo, pamiętaj, żeby przyklejać karteczki w miejscach, które będą dla niego trudno dostępne. Zacznij od przedmiotów i słów, które są dla Ciebie najprostsze i konsekwentnie zwiększaj poziom trudności. Systematyczność powtórek to klucz – a otoczona karteczkami szybciej zapamiętasz zapisane na nich słówka!
Zamień się w słuch
Podczas sprzątania, spaceru, jazdy samochodem – okazji do słuchania podcastów jest wiele. Jeśli jesteś początkująca i denerwuje Cię szybkie tempo – wybierz np. Plain English, to bardzo przyjemny i prosty podcast stworzony z myślą o osobach, których angielski jest na poziomie A1–A2. Jeśli jesteś na poziomie średniozaawansowanym, wypróbuj na przykład audycje z serii BBC The Six Minute English. Każda z nich dotyczy różnych zagadnień życia, a jeśli czegoś nie zrozumiałaś, zawsze możesz zajrzeć na stronę podcastu, gdzie znajdziesz transkrypcje oraz listę użytych w nich pojęć. Jeśli jesteś dobrze osłuchana i krótka audycja to dla Ciebie za mało, sprawdź np. Multilinguish – nowojorski podcast, którego twórcy rozmawiają o wszystkim, co wiążę się z językami. Internet to najprawdziwsza kopalnia wiedzy, także jeśli uczysz się innych języków. Nic tylko słuchać!
Poświęć kwadrans
Metoda piętnastu minut to sposób wprowadzony i stosowany przez lingwistów. Potwierdzają to specjaliści stojący za aplikacją do nauki języków obcych Babbel. Pobierz apkę na telefon, załóż konto i zacznij naukę. Aplikacja umożliwi Ci naukę poprzez krótkie lekcje. – Nie jesteś w stanie przyswoić wielu informacji, jeśli otrzymujesz je wszystkie naraz. Wiedzę należy dawkować – nasz mózg jest bowiem najbardziej wydajny przez pierwsze 15 minut – tłumaczy Karoline Schnur, specjalistka w zakresie językoznawstwa z działu Dydaktyki w Babbel. Bardzo ważną i przydatną funkcją w aplikacji jest też możliwość powtórek, dzięki której łatwiej będzie Ci opanować nowe informacje i przenieść je do pamięci długotrwałej. Co ważne, lekcje możesz pobierać na telefon i kontynuować naukę offline. Pamiętaj – najważniejsza jest systematyczność! W nauce języka nie chodzi o to, żeby uczyć się dużo, tylko regularnie. Trening czyni mistrza.
Pobaw się w turystę
Niestandardowe, ale skuteczne rozwiązanie. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, wyobraź sobie, że jesteś w samym środku którejś z europejskich stolic. Pochodzisz z mniejszej miejscowości? Zamknij oczy i zobacz niewielkie europejskie miasteczko. Jak już to zrobisz, to po prostu rusz w miasto! Odwiedź sklep spożywczy i poproś ekspedientkę o pomoc. Wejdź do sklepu odzieżowego i zapytaj pracownika, czy mają Twój rozmiar tej przepięknej sukienki z wystawy. Myślisz, że w Polsce nikt nie potrafi mówić w innym języku? Być może się zdziwisz. W większości takich miejsc pracują młodzi ludzie, którzy opanowali język angielski co najmniej na poziomie komunikatywnym. Tak więc schowaj nieśmiałość do kieszeni, wypuść się na głęboką wodę i naucz się w niej pływać. Do dzieła!
Włóż język między bajki
Połączenie nauki języka z opieką nad dzieckiem jest możliwe, a wręcz może okazać się bardzo wygodne, ponieważ nie wymaga od Ciebie gospodarowania osobnego czasu na lekcje. Pamiętaj, nie przeskakuj od razu na wyłącznie obcojęzyczne produkcje. Dziecko musi również osłuchiwać się z językiem ojczystym. Wybierz jedną bajkę polską oraz jedną angielską. Oglądajcie je na zmianę. Angielską śledź uważnie i staraj się zrozumieć, o czym mówią bohaterowie, spróbuj złapać sens wypowiedzi. Bajki dla dzieci zazwyczaj cechuje prosty język, często także wyraźny akcent. Są idealnym materiałem szkoleniowym dla początkujących, a przy okazji zajęciem dla dziecka. Czego chcieć więcej?
Ucz się śpiewająco
„Twinkle, twinkle, little star…” – ta popularna kołysanka zawiera aż 29 unikalnych słówek. Powtarzając je co noc, możesz mieć stuprocentową pewność, że je zapamiętasz. W nauce poprzez kołysanki oprócz systematyczności bardzo ważne są również emocje i skojarzenia, które korzystnie wpływają na zapamiętywanie słówek. Po opanowaniu „Twinkle, twinkle…” sporządź listę opanowanych słów i pójdź dalej. Kolejnymi kołysankami, które możesz wykorzystać do nauki są chociażby „Hush little baby”, „Sweet dreams” oraz „You are my sunshine”.
Bądź smart
Weź do ręki telefon, włącz Messengera lub Facebooka i zmień język aplikacji. Na początku będzie niewygodnie, ale spokojnie – szybko się przyzwyczaisz. Tak często korzystamy z tych aplikacji, że słowa z obcojęzycznych ustawień bardzo szybko zapadną Ci w pamięć. Następnie pójdź o krok dalej i zacznij śledzić w sieci ludzi, którzy są native speakerami. Gwiazdy kina, światowej sławy muzycy czy ulubione blogerki modowe – oglądając ich poczynania, codziennie oswajasz się z językiem. Dzięki temu unikniesz zderzenia ze ścianą, gdy ktoś na ulicy rozpocznie sytuacyjną rozmowę. A jeśli do listy obserwowanych twórców dorzucisz także blogerki parentingowe, połączysz przyjemne z pożytecznym – znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię pytania dotyczące Twojego malucha, a jednocześnie będziesz poszerzać zakres swojego słownictwa w innym języku
Nauka przez aplikacje, słuchanie, śpiewanie, czytanie; podczas sprzątania, jazdy samochodem czy zabawy z dzieckiem – jak widzisz, możliwości oraz okazji do nauki obcego jest od groma. Wybierz tę najwygodniejszą i bądź systematyczna, a zaskoczysz wszystkich po powrocie do pracy. Powodzenia!
Average Rating