Jak nauczyć dzieci być ekopozytywnym, aby od najmłodszych lat stosowały się do dobrych praktyk oraz umiały dbać o środowisko? Jak sprawić, by dziecko nie chciało sięgać w pierwszej kolejności po słodkie, zachęcające kolorem napoje i słodycze, a zamiast tego polubiło spożywać warzywa, dowiedziało się jak jeść zdrowo oraz jak wyhodować na parapecie szczypiorek, który można mieć zawsze pod ręką, gdy przyjdzie ochota na zrobienie kanapki? Rodzic może pomóc swojej latorośli wyrosnąć na świadomego i pełnego wartości człowieka. Bo ekologia to nie trend – to właściwy styl życia.
1 krok – zadbaj o zdrowy, najlepiej roślinny posiłek
Warto zacząć od jedzenia, bo w gruncie rzeczy “jesteś tym, co jesz”. Wskazówką powinna być piramida zdrowego żywienia – a według niej należy zadbać o dużą porcję warzyw i owoców oraz unikać słodkich przekąsek. Dzienna zalecana ilość to przynajmniej 400 g roślinnych przekąsek – na przykład, dwa jabłka, dwa i pół banana, albo siedem mandarynek – rozłożone na 4-5 porcji. Z powodzeniem można też dodać szklankę soku, najlepiej warzywno-owocowego. Rola przykładu rodziców będzie nieoceniona. Najprostsze sposoby to wprowadzenie do codziennego domowego menu większej ilości dań roślinnych, zastąpienie słodkich deserów owocami, czy wykorzystanie w miarę możliwości lokalnych lub domowych upraw. W końcu to, co się wyhoduje samemu, smakuje najlepiej.
2 krok – polubcie przyrodę, czyli “pobawcie się w błocie”
Badania naukowe Instytutu Cornella* wykazały, że dzieci, które mają możliwość obcowania z przyrodą przed 11 rokiem życia, wyrastają na świadomych ekologicznie dorosłych. Co istotne, warunki do zabaw na łonie natury można z powodzeniem stworzyć również w mieście. Można wspólnie obserwować życie drobnych owadów, roślin, chodzić boso po trawie, latem poskakać w kałuży, rwać kwiaty, a jesienią bawić się kasztanami. Wszystko to buduje świadomości wagi zachowań chroniących środowisko oraz przyczynia się do bliższej więzi z naturą – dzieci mogą np. przestać bać się pająków, pszczół czy burzy. Dodatkowo, czynności, które wywołają uśmiech dziecka sprawią, że wspólnie spędzony czas zbliży nas do siebie, co zostanie zachowane chociażby na zdjęciach lub wspomnieniach.
3 krok – stwórz własny ogródek
Dbanie o własny warzywnik ma cały szereg zalet. Podlewanie roślin buduje u dzieci poczucie odpowiedzialności i podnosi ich poczucie wartości. Sadzenie i pielęgnacja roślin rozwijają zdolności motoryczne. Obcowanie z naturą we wczesnej fazie rozwoju dziecka pomaga też uniknąć alergii i wytwarza tolerancje na otaczające pyłki. Co ważne, rośliny oczyszczają nasz dom ze związków chemicznych osadzających się na meblach czy dywanach, a dzięki ich obecności tworzenie się grzybów oraz bakterii chorobotwórczych spada nawet o 50-60%. Własny warzywniak można z powodzeniem utworzyć na parapecie, nawet w pokoju dziecka. Później już droga otwarta do wspólnego dbania o pomidory, bazylię, koperek lub ulubiony szczypiorek, którym udekorujemy jajecznicę czy twarożek. Dobrym przykładem promocji ogrodnictwa wśród najmłodszych jest akcja #ZDROWOROSNA, organizowana przez producenta nasion W. Legutko. Akcja swym zasięgiem objęła już ponad 160 tysięcy dzieci w szkołach i przedszkolach w całej Polsce, które uczą się własnoręcznie jak wyhodować własną roślinkę.
Jak uprawiać własny szczypiorek? (krok po kroku)
Nasiona szczypiorku wysiewa się bezpośrednio do doniczki wypełnionej ziemią, którą najlepiej ustawić w jasnym, słonecznym miejscu na parapecie okiennym. Szczypiorek lubi słońce.
-Wypełnij drewnianą skrzynkę lub doniczkę ziemią
-umieść nasiona w ziemi na głębokość 1-2 cm w kępach co 30-40cm
-podlej ziemię
– uważaj, aby nie przelać
-umieść skrzynkę z nasionami na słonecznym parapecie
-pamiętaj o regularnym podlewaniu podłoża-obserwuj wzrost szczypiorku
-po ok 6-7 tygodniach uzyskasz szczypiorek, który możesz ściąć i schrupać!
Average Rating