Zbliżający się początek roku szkolnego to dobry moment, by przyjrzeć się, w jaki sposób najmłodsi korzystają ze smartfonów. W badaniu zleconym przez firmę Digital Care oferującą usługi dla urządzeń mobilnych aż 64 proc. rodziców potwierdziło, że ich pociechy posiadają własny smartfon. 52 proc. z nich posiada dodatkowo smartwatch, smartband lub inną opaskę z funkcją telefonu. Część rodziców nie oszczędza na sprzęcie dla najmłodszych – 10% z nich na smartfony wydało ponad 2 tys. zł. W obliczu stale rosnących cen warto pamiętać, że istnieją alternatywne metody na budżetowe zakupy sprzętu dla najmłodszych.
1 września zbliża się wielkimi krokami. Często rodzice, oprócz konieczności zakupu książek i przyborów szkolnych, zastanawiają się także nad zakupem pierwszego telefonu dla ucznia. Smartfon czy smartwatch gwarantuje kontakt z dzieckiem, podnosi jego bezpieczeństwo i jest gadżetem pomagającym nie tylko w nauce, ale także codziennym funkcjonowaniu. Digital Care w badaniu „Dzieci a smartfony”[1] sprawdziło, jak rodzice podchodzą do zakupu smartfona oraz w jaki sposób ich dzieci korzystają z tego urządzenia. Najwięcej dzieci posiadających smartfon było w wieku powyżej 15 lat (43 proc.), 11-15 lat (40 proc.) i w grupie 8-10 lat (21%). Co ciekawe 13% miało zaledwie od 5 do 7 lat.
Przede wszystkim komunikacja
Do jakich celów najmłodsi wykorzystują smartfony? Zdaniem rodziców najczęściej do rozmów telefonicznych (78 proc.), komunikacji ze znajomymi (73 proc.) oraz przeglądania Internetu (70 proc.). Co dość zaskakujące, jedną z najrzadziej wybieranych przez rodziców odpowiedzi jest korzystanie z mediów społecznościowych – 59 proc. W wirtualnym świecie dzieci spędzają dość dużo czasu. Jak wynika z badania, ponad ¼ używa smartfona od 3 do 5 godzin dziennie. Więcej niż 5 godzin deklaruje z kolei 15 proc. respondentów. Najczęściej wybieraną odpowiedzią – od 1 do 3 godzin zaznaczyło 44 proc. badanych rodziców. Krótko, poniżej 60 minut z telefonu korzysta 14 proc. dzieci.
Wyznaczanie granic
Zadbanie o komfort i odpowiedzialne korzystanie z telefonu przez ucznia to bardzo ważne zadanie, przed którym stoją rodzice. Z badania wynika jednak, że przeważnie nie decydują się oni na ingerowanie w prywatność dzieci. Na sprawdzanie lokalizacji najmłodszych, na podstawie aplikacji zainstalowanej w ich telefonach, decyduje się 40 proc. badanych. Także mniej niż połowa rodziców (46%) instaluje w smartfonie dziecka blokady rodzicielskie, uniemożliwiające korzystanie z wybranych stron i aplikacji. Niewiele większą wagę opiekunowie przykładają do ograniczania czasu spędzonego z telefonem. Ogólne limitowanie dostępu do smartfona deklaruje 54 proc. rodziców. 55 proc. zadeklarowało też, że ich dzieci nie mogą korzystać ze sprzętu na terenie szkoły.
Telefon dla ucznia. Przeważnie budżetowy?
Ankietowani rodzice, wybierając telefon dla dziecka, najczęściej decydują się na budżetowe modele – 47 proc. badanych zadeklarowało, że urządzenie kosztowało poniżej 1000 zł. 23 proc. respondentów odpowiedziało natomiast, że kupili smartfon w przedziale od 1000 do 2000 zł. Na wyższą kwotę (ponad 2 tys. zł) zdecydowało się 10 proc. ankietowanych. Co ciekawe, w innym badaniu realizowanym w tym roku przez Digital Care – Smart Barometr 2022, jedynie 9% ankietowanych dorosłych wskazało, że ich telefon ma wartość powyżej 2000 zł. Może to oznaczać, że część rodziców woli kupić dziecku telefon droższy, lepszej jakości. Z drugiej strony, jak wynika z badania „Dzieci a smartfony”, popularnym rozwiązaniem oprócz kupna nowego sprzętu jest także przekazanie starego telefonu, który wcześniej służył rodzicowi – tę odpowiedź wybrało 20 proc. badanych.
– Sprawdziliśmy, że w szufladach Polaków zalega ponad 30 milionów nieużywanych smartfonów. Przekazanie dziecku swojego poprzedniego telefonu jest więc dobrym, proekologicznym pomysłem. Warto jednak pamiętać, aby taki sprzęt odpowiednio przygotować, np. oddając smartfon na przegląd i czyszczenie, czy wymieniając baterię. Takie usługi są bardzo popularne w naszej autoryzowanej sieci serwisów Apple – iMad. W ten sposób niewielkim kosztem można dać smartfonowi nowe życie i przyczynić się do zredukowania ilości elektrośmieci będących w obiegu – powiedziała Anna Kozłowska-Pietraszko, ekspert Digital Care. Zamiast smartfona rodzice decydują się także na smartwatch lub smartband z funkcją telefonu.
Zakup dziecku takiego gadżetu deklaruje 52 proc. badanych.
– Na rynku można znaleźć bogatą ofertę urządzeń umożliwiających wykonywanie połączeń bez konieczności posiadania telefonu. Dzięki wbudowanej w smartwatch czy smartband karcie SIM dziecko może bez przeszkód kontaktować się z najbliższymi, wysyłać wiadomości tekstowe, wezwać pomoc czy alert SOS. Z kolei rodzic może zadbać o bezpieczeństwo podopiecznego np. dzięki możliwości lokalizowania jego urządzenia. Takie funkcje mogą być szczególnie istotne w kontekście najmłodszych dzieci
– dodaje Anna Kozłowska-Pietraszko.
Najem z korzyścią – oferta iMad
Zakup telefonu nie musi wiązać się z dużym, jednorazowym wydatkiem. Alternatywą dla tradycyjnej płatności może być wynajem smartfona, smartwatcha czy laptopa. Dzięki takiemu rozwiązaniu dziecko otrzymuje nowoczesny i praktyczny sprzęt, a rodzic koszt urządzenia rozkłada na wygodne miesięczne opłaty. Taka możliwość pozwala także na wybór lepszego telefonu dla dziecka, który posłuży znacznie dłużej niż model budżetowy. Z uwagi na rozpoczynający się rok szkolny iMad, należący do Grupy Digital Care, przygotował atrakcyjną ofertę najmu sprzętu od Apple. W limitowanej ofercie „Back to school” znajdują się smartfony Apple – modele 12 i 13 w różnych konfiguracjach wraz z akcesoriami oraz z usługą, dzięki której w przypadku uszkodzenia lub zalania sprzętu zostanie on naprawiony. Podobną promocją został objęty także MacBook. „Zniżka edukacyjna” pozwala zaoszczędzić podczas dwuletniego wynajmu np. iPhona 12 64gb lub iPhona 13 512 GB wraz z ładowarką i usługą serwisową ponad pół tysiąca złotych.
Average Rating