Czy stwierdzenie „im wcześniej, tym lepiej” zawsze jest prawdziwe? To pytanie niejednokrotnie zadają sobie rodzice przedszkolaków i pierwszoklasistów, zastanawiając się, czy warto zdecydować się na dodatkowe zajęcia językowe dla ich dzieci. Chociaż korzyści płynących ze znajomości języka obcego nie można podważyć, niepewność zaczyna się w momencie, gdy zastanawiamy się, kiedy jest właściwy moment, aby zacząć jego naukę.
Istnieją różne opinie na ten temat, a niektórzy opowiadają się za tym, aby dziecko miało dzieciństwo dla siebie. Są oni zdania, że lepiej poczekać z zapisaniem dziecka na zajęcia dodatkowe, aż będzie w stanie dokonywać własnych świadomych wyborów lub gdy jego umysł będzie w pełni ukształtowany. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych zagadnień w psychologii i edukacji dzieci, wątpliwości te są całkowicie naturalne.
Jednak według ekspertów Novakid nauka języka angielskiego od najmłodszych lat jest niezbędna do ogólnego rozwoju osobistego. Oto 5 faktów potwierdzających to twierdzenie.
Błędy nie mają większego znaczenia dla dzieci
Dzieci są znacznie bardziej ekstrawertyczne niż nastolatki czy dorośli i eksplorują otaczający je świat, w tym język. Nie boją się popełnić błędu i zwracają mniejszą uwagę na to, co inni ludzie mogą o nich powiedzieć lub pomyśleć.
Wiele badań wykazało, że niepokój i obawy przed popełnieniem błędu są jednym z głównych czynników tworzenia bariery językowej. Te przeszkody są jednak łatwiejsze do pokonania w młodszym wieku, ponieważ sama metoda nauczania jest inna.
– Przy odpowiednim podejściu nauka języka obcego staje się po prostu kolejną zabawą w odkrywanie rzeczywistości: dzieci śmieją się, bawią, wykonują ćwiczenia interaktywne i to już nie edukacja w tradycyjnym sensie hamuje ich w otwieraniu się i odgrywaniu ról małych gwiazd ekranu. Dzięki aktywnemu uczestnictwu w zadaniach przypominających grę, dziecko ma większe możliwości ćwiczenia języka w bezstresowym środowisku, co daje doskonałe podstawy pod przyszłą naukę – komentuje Adrienne Laundry, dyrektor ds. edukacji w Novakid.
Jedno z badań przeprowadzonych przez Novakid wykazało, że młodzi uczący się języka angielskiego osiągają lepsze wyniki, gdy mają kontakt z atrakcyjnym, zgrywalizowanym środowiskiem edukacyjnym. Ich rezultaty są o 39 proc. lepsze niż w przypadku osób, które biorą udział w zajęciach z języka angielskiego bez stosowania grywalizacji.
Wczesna nauka angielskiego pomaga dzieciom rozwinąć lepsze umiejętności komunikacyjne
Dzieci nie tylko nabierają pewności siebie w wypowiadaniu się dzięki odgrywaniu różnych ról społecznych, ale także wykazują większą wrażliwość na swoich współrozmówców.
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Zurychu dotyczyło tego, jak jednojęzyczne i dwujęzyczne maluchy w wieku trzech i czterech lat potrafią rozróżnić potrzeby osób z ich otoczenia i odpowiednio na nie odpowiedzieć. W eksperymencie psychologowie poprosili dzieci o schowanie elementów układanki w różnych miejscach, a następnie przedstawili je dwóm współrozmówcom-marionetkom – biedronce i pasikonikowi. Ich zadaniem było patrzenie, jak lalki szukają zagadek oraz udzielanie im wskazówek. Biedronka i pasikonik różnie reagowali na oferowaną pomoc – ta pierwsza dziękowała za każdą radę, ale ten drugi okazał się bardziej samodzielny, woląc samemu zbierać elementy.
Chociaż obu grupom udało się pomóc marionetkom, były różnice w sposobie, w jaki to robiły: dzieci dwujęzyczne czuły, że konik polny chciał zrobić wszystko sam i próbowały mu pomóc niewerbalnie, przesuwając element układanki w bardziej dostępne miejsce. Wnioski z badania ponownie dowiodły, że osoby dwujęzyczne wykazują większą wrażliwość w kontaktach z innymi.
Mówienie w dwóch językach przyspiesza rozwój poznawczy
Dzieci dwujęzyczne zwykle wykazują większe umiejętności poznawcze, takie jak bardziej rozwinięta koncentracja intelektualna, zdolność skutecznej oceny nowych informacji i większe umiejętności rozwiązywania problemów.
Powodem, dla którego osoby dwujęzyczne lepiej wykonują zadania poznawcze, jest to, że zawsze muszą “przełączać się” między językami i odfiltrowywać słowa, których nie potrzebują: „To jest jak światło stopu. Dwujęzyczni zawsze dają zielone światło jednemu językowi, a drugiemu czerwone światło” – mówi Viorica Marian, autorka wielu badań nad wielojęzycznością.
Jedno z jej badań wykazało, że ta selektywna zdolność dzieci dwujęzycznych do zaznaczania, co jest odpowiednie, a co nie, może im pomóc nawet w życiu szkolnym, ponieważ dwujęzyczni są bardziej odporni na hałas w klasie.
Akcent zbliżony do rodzimego łatwiej rozwinąć w młodym wieku
Przeprowadzono liczne badania, które wykazały, że aby osiągnąć umiejętność mówienia po angielsku bez słyszalnego rodzimego akcentu, trzeba zacząć naukę w młodym wieku, najlepiej przed ukończeniem 5. roku życia.
– Wraz z wiekiem coraz trudniej jest zamaskować rodzimy akcent, zwłaszcza po przejściu okresu dojrzewania. Powodem tego jest to, że mózg dziecka wciąż się rozwija i łatwiej jest mu naśladować poprawne wzorce. Możliwe, że nawet w starszym wieku uda się osiągnąć natywną wymowę, jednak będzie to wymagało znacznie więcej czasu i wysiłku – mówi Adrienne Laundry.
Jedno z badań sugeruje, że układy włókien naszego mózgu odpowiedzialne za funkcje językowe i myślenie asocjacyjne szybko rosną w przedziale wieku 6-13 lat, ale już po 12. roku życia zdolność przyswajania nowego języka spada, co odpowiada na pytanie, dlaczego lepiej się pospieszyć.
Nowy język odkrywa nowe horyzonty
Przyjrzyjmy się, jak pojęcia kolorów są odzwierciedlone w różnych językach. Na przykład w języku japońskim istnieją dwa oddzielne podstawowe kolory: mizuiro (jasnoniebieski) i ao (ciemnoniebieski), których na próżno szukać w języku angielskim. Dlatego nie było niespodzianką, że według jednego z badań osoby mówiące wyłącznie po japońsku bardziej rozróżniały jasnoniebieskie i ciemnoniebieskie niż osoby dwujęzyczne japońsko-angielskie.
– Dzieci oczywiście zaczynają uczyć się angielskiego od łatwych słów, takich jak „pies”, „ciastko”, „szkoła”, ale krok po kroku wprowadzane są coraz bardziej skomplikowane sformułowania. W końcu dzieci mogą zapytać: “Ale dlaczego tak się mówi? Jak mogę to przetłumaczyć na swój język ojczysty? Dlaczego w moim języku nie ma odpowiednika tego słowa?” W ten sposób dziecko rozwija krytyczne myślenie, analizując, jaki jest jego język ojczysty i kultura jego kraju oraz zastanawiając się nad tym, jak wszystko się kształtuje – mówi Adrienne Laundry.
Dlatego nauka innego języka nigdy nie polega tylko na studiowaniu jego struktury, to także coś więcej niż tylko różnice kulturowe: nowy język = nowy sposób patrzenia na otoczenie i odkrywania nowych koncepcji!
Average Rating