Regularny wysiłek fizyczny, odpowiednia dawka snu, odpoczynek i właściwa dieta – to klucz do udanego życia seksualnego
Popęd seksualny u mężczyzn zależy od wielu czynników – od stanu zdrowia, samopoczucia, cech indywidualnych itp. Także od pory roku – powiedzenie o tym, że hormony budzą się wiosną i latem wcale nie jest takie bezpodstawne. Za popęd seksualny u kobiet i mężczyzn odpowiedzialny jest ten sam hormon – testosteron. Z tym, że mężczyźni mają go więcej. W miesiącach letnich organizm wytwarza o 30% więcej testosteronu niż w zimowych i dlatego wiosną i latem mamy większą ochotę na seks.
Nawet największy macho ma jednak czasem chwile słabości i brakuje mu ochoty na igraszki w łóżku. Powodów jest wiele: stres, zmęczenie, choroby, konflikty w związku itp. Jest jednak kilka prostych sposobów, żeby sobie z tym poradzić.
Po pierwsze, wysypiaj się. Naukowcy potwierdzają, że powtarzający się, regularny brak snu jest wrogiem libido. Aby być w pełni swych seksualnych (i nie tylko) sił, powinieneś spać przynajmniej 7-9 godzin na dobę.
Po drugie, ćwicz. Ale bez przesady. Umiarkowany wysiłek fizyczny pobudza produkcję testosteronu i zwiększa apetyt na miłosne igraszki. Jednak bardzo intensywny, nadmierny wysiłek działa wręcz odwrotnie. Optymalna dawka ruchu to 200-250 minut tygodniowo rozłożone na 3-5 sesji ćwiczeniowych.
Po trzecie, naucz się relaksować. Stres, negatywnie wpływa na poziom testosteronu w organizmie. Dodatkowo adrenalina wydzielana w chwilach stresu zmniejsza dopływ krwi do narządów płciowych, utrudniając osiągnięcie wzwodu. Dlatego, gdy czymś się denerwujesz, organizm może płatać ci figle w sytuacjach intymnych. Najlepiej wypracować sobie sposoby odreagowywania codziennych kłopotów – np. poprzez sport. Idź pobiegać, pograj w piłkę, zajmij się czymś innym, niż zwykle.
Po czwarte, właściwie się odżywiaj. Niektóre pokarmy wspierają twoje libido, inne wręcz przeciwnie. Jeśli chcesz, by w seksie stać cię było na więcej, włącz do swojej diety m.in. tłuste ryby morskie, ostrygi i inne owoce morza (to ponoć właśnie im słynny Casanova zawdzięczał swoją renomę bezkonkurencyjnego kochanka – jadł je garściami, szczególnie przed spotkaniem z kobietą), owoce, czosnek, orzechy, a także pyłek pszczeli, sok z aloesu i zielone algi. Unikaj tłustych potraw, które podwyższają cholesterol i obniżają libido. Jedz jak najwięcej owoców i warzyw.
Jeśli będziesz się stosował do tych wskazówek, twoje życie erotyczne z pewnością się poprawi. Oczywiście nie wszystko zależy tylko od mężczyzny. Panie mają tu duże pole do popisu. Mogą pomóc swojemu mężczyźnie, dbając o jego dobry nastrój i poczucie własnej wartości, bądź podsuwając mu naturalne afrodyzjaki: np.ryby, owoce i warzywa.
Average Rating