Mikrobiota jelitowa, nazywana też mikroflorą, to zbiór mikroorganizmów, które odgrywają ważną rolę w rozwoju maluszka oraz wpływają na stan jego zdrowia w późniejszym okresie. O zasadach kształtowania się tego delikatnego ekosystemu mówi położna Karolina Pityńska-Maga, ekspertka marki Mama i ja – wody dedykowanej kobietom w ciąży, niemowlętom i małym dzieciom.
Od momentu przyjścia dziecka na świat mikroflora jelitowa znacząco wpływa na trawienie, metabolizm, a także rozwój układu odpornościowego i nerwowego. Głównymi czynnikami, które oddziałują na mikroflorę, są m.in. tryb karmienia, dieta mamy, czynniki środowiskowe oraz uwarunkowania genetyczne.
Mikrobiota w okresie okołoporodowym
Pierwszym etapem, w którym możemy mieć wpływ na jakość mikrobioty maluszka, jest okres ciąży, ponieważ w momencie porodu, mikrobiota mamy przenosi się bezpośrednio na dziecko, podkreśla Karolina Pityńska-Maga. Sposób odżywiania kobiety w ciąży, przyjmowanie przez nią antybiotyków, stres czy infekcje w istotny sposób oddziałują na delikatną równowagę mikrobioty. Co ważne, na skład mikrobioty ma wpływ także metoda porodu, mówi ekspertka. I dodaje: W jelitach noworodków urodzonych drogą pochwową występują liczne Lactobacillus, charakterystyczne dla flory bakteryjnej pochwy. Natomiast w mikroflorze jelitowej niemowląt, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie, dominują Staphylococcus, przypominające mikroflorę skóry mamy.
Karmienie piersią, a rozwój mikrobioty
W regulowaniu flory bakteryjnej niemowlęcia, ważną rolę odgrywa również karmienie piersią. Mleko mamy nie tylko dostarcza maluszkowi cenne składniki odżywcze, ale też wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Oligosacharydy w mleku, czyli HMO, mogą kształtować powstawanie pożytecznych drobnoustrojów u niemowlęcia. Dlatego tak ważna jest dbałość o dietę w czasie laktacji oraz pamiętanie o odpowiedniej podaży tłuszczów, błonnika oraz o właściwym nawodnieniu, wyjaśnia Karolina Pityńska-Maga.
Sposób odżywiania mamy w okresie laktacji wpływa na skład mikrobiologiczny mleka, a częste karmienie zwiększa zapotrzebowanie na wodę. Ma to związek z faktem, że mleko kobiece w ponad 3/4 składa się z wody. Regularne nawadnianie wspiera proces laktacji, dlatego kobieta karmiąca piersią powinna wypijać około 3 litrów wody dziennie. Dobrym wyborem jest woda źródlana, przeznaczona dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, jak na przykład Mama i ja. To niskosodowa, niskozmineralizowana, niegazowana woda, która ma zbalansowany skład i jest neutralna w smaku, zaleca ekspertka.
Po wprowadzeniu pokarmów stałych skład mikroflory jelitowej niemowlęcia zaczyna stopniowo upodabniać się do składu flory osób dorosłych. Proces kształtowania mikrobioty trwa około 3 lat od momentu narodzin. To szczególnie ważny czas dla budowania odporności i dbałości o przyszłe zdrowie maluszka.
————————————————————————————————————————————–
Karolina Pityńska-Maga
Absolwentka studiów magisterskich na kierunku położnictwo na Uniwersytecie Rzeszowskim i certyfikowany doradca laktacyjny. Posiada doświadczenie w pracy na sali porodowej oraz jako położna środowiskowa pomaga świeżo upieczonym rodzicom w opiece nad noworodkiem. W 2017 roku uzyskała tytuł specjalistki w dziedzinie pielęgniarstwa położniczego. Nieustannie poszerza i aktualizuje wiedzę w tematyce położnictwa i innych dziedzin medycznych, które są związane z kobietą i opieką nad noworodkiem. Posiada podyplomowe studia z dietetyki i planowania żywienia. Ukończyła również szkolenia z prowadzenia aktywnego porodu i pozycji wertykalnych, a także zaburzeń uroginekologicznych i rozejścia mięśnia prostego brzucha.
Average Rating