0
0
Jesień to wymagająca pora roku nie tylko dla kierowców, ale i miłośników aktywności fizycznej. Deszczowa pogoda, niższe temperatury i wiatr nie są jednak przeszkodą dla pasjonatów sportu, przed którymi pojawia się wyzwanie utrzymania czystości wewnątrz samochodu. Ubłocone buty trekkingowe, przemoczone ubrania czy resztki ziemi mogą szybko przyczynić się do niemałego bałaganu w aucie. Jak zatem cieszyć się aktywnością fizyczną i jednocześnie zadbać o czystość pojazdu, gdy na zewnątrz panuje prawdziwie jesienna aura?
Długie spacery z kijkami, bieganie po lesie czy weekendowe wycieczki za miasto to tylko niektóre z aktywności, które o tej porze roku mogą dostarczyć nie tylko endorfin, ale również niechcianego brudu i wilgoci w samochodzie. Wnoszone na butach błoto i liście oraz mokry sprzęt sportowy, który pozostawia piasek w najróżniejszych zakamarkach pojazdu, skutecznie odbierają radość z jesiennych eskapad. Co więcej, przyczynia się to do gromadzenia się w aucie wilgoci, która jest nie tylko niebezpieczna dla funkcjonalności pojazdu, ale również dla zdrowia pasażerów. Jak tego uniknąć? Poznaj kilka praktycznych wskazówek, aby dalej cieszyć się ulubionym sportem i czystym wnętrzem auta, niezależnie od kaprysów pogody!
Dywaniki – pierwsza linia obrony
Jesienią – a już za moment zimą – utrzymanie czystości w samochodzie staje się prawdziwym wyzwaniem. Szczególnie entuzjaści sportów na świeżym powietrzu, jak bieganie w terenie, wędrówki i trekking, wspinaczka, narciarstwo, a także rowerzyści mierzą się z problemem zabrudzeń wewnątrz auta. Błoto, mokre liście, resztki ziemi czy roztapiający się śnieg, to typowe „pamiątki” z przygód terenowych. Wnoszone do samochodu na podeszwach butów nieczystości, pochodzące z leśnych ścieżek, górskich szlaków, stoków narciarskich czy błotnistych tras rowerowych, nie tylko pozostawiają trudne do usunięcia plamy, ale również mogą przenikać w głąb wykładziny. A zatrzymana w niej wilgoć, w połączeniu z ogrzewaniem samochodowym, to prosty przepis na rozwój bakterii i grzybów pleśniowych, które podrażniają drogi oddechowe oraz odpowiadają za nieprzyjemny zapach stęchlizny.
W takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem byłaby oczywiście zmiana butów na czyste, jednak nie zawsze pamiętamy o zabraniu drugiej pary lub po prostu nie mamy czasu na przebranie się po intensywnym treningu. W tym przypadku warto zdecydować się na wyposażenie samochodu w dywaniki, które nie będą pochłaniać ani wody, ani zabrudzeń i będą nieocenioną pomocą przy regularnych ćwiczeniach w trakcie jesienno-zimowej pluchy.
– Dla aktywnych sportowców, którzy regularnie mierzą się z trudnymi warunkami terenowymi, kluczowe jest wybranie dywaników, które również sprostają ich wymaganiom. Te wykonane z materiałów jak TPE, są odporne na wilgoć i brud oraz łatwe do czyszczenia. Ważną cechą jest także posiadanie wysokich brzegów, które efektywnie zatrzymają wodę, drobinki piasku, błoto czy śnieg. Dzięki temu, po dniu spędzonym na szlaku górskim, w lesie czy na boisku, można bez obaw wsiąść do auta, wiedząc, że jego wnętrze pozostanie suche i czyste – radzi Bartosz Frontczak, ekspert marki FroGum.
Świeżość po treningu
Mokre i nierzadko przepocone ubrania po treningu to kolejne wyzwanie dla czystości samochodu. Aby uniknąć przenikania wilgoci i nieprzyjemnych zapachów do tapicerki, warto zaopatrzyć się w wodoodporne pokrowce na siedzenia. Są one łatwe do nałożenia (często na zagłówek) i zdejmowania, a dzięki temu, że mogą być prane w pralce, stanowią praktyczne rozwiązanie dla osób aktywnie uprawiających sport. Alternatywą mogą być również ręczniki szybkoschnące z mikrofibry, które rozłożone na siedzeniu wchłoną wilgoć z ubrań. Niezastąpionym pomocnikiem w trakcie jesiennych aktywności będzie także worek – materiałowy lub zwykły na śmieci – do którego można wrzucić mokre czy ubrudzone części garderoby oraz buty.
Ciekawym sposobem jest dodatkowe zabezpieczenie tapicerki przed brudem i wilgocią. Nowoczesne środki impregnujące tworzą na materiale niewidzialną barierę ochronną, która „odpycha” wodę i brud, ułatwiając utrzymanie czystości. Takie produkty są szczególnie przydatne przy tapicerce materiałowej, gdzie trudniej jest usunąć zabrudzenia niż z powierzchni skórzanej. Poza zabezpieczaniem materiału, ważne jest również utrzymanie dobrej wentylacji w samochodzie, zwłaszcza po treningu. Nawet najlepsze pokrowce i środki impregnujące nie zastąpią cyrkulacji świeżego powietrza, która pomaga w usuwaniu wilgoci i nieprzyjemnych zapachów.
Co ze sprzętem sportowym?
Transport sprzętu sportowego, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, wymaga przemyślanej organizacji. Aby uniknąć zabrudzenia i uszkodzenia wnętrza bagażnika, warto skorzystać z dedykowanych toreb na sprzęt. Wytrzymałe, wodoodporne pokrowce są idealne do przechowywania nart, butów trekkingowych czy śniegowców, ochraniając bagażnik przed wilgocią i zabrudzeniami. Przewożąc kijki do nordic walking, dziecięce rowerki czy inny osprzęt, musimy liczyć się z możliwością zarysowania i podrapania przestrzeni bagażowej. Jej odpowiednie zabezpieczenie za pomocą dedykowanej wkładki pozwoli uchronić bagażnik przed zniszczeniami, a także zapobiegnie przemieszczaniu się rzeczy podczas jazdy.
– Zabezpieczenie bagażnika to istotny element utrzymania porządku w samochodzie, szczególnie gdy regularnie przewozimy sprzęt sportowy. Maty do bagażnika wykonane z termoplastycznego elastomeru (TPE) zapewniają ochronę wykładziny przed wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami. Są niezwykle wytrzymałe i odporne na ścieranie, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia bagażnika przez przewożony sprzęt. Dodatkową zaletą będzie antypoślizgowa struktura wkładki, dzięki której wszystkie rzeczy bezpiecznie pozostaną na swoim miejscu – mówi Bartosz Frontczak z FroGum.
Utrzymanie czystości w samochodzie przy aktywnym trybie życia, zwłaszcza przy niesprzyjających warunkach pogodowych, nie musi być trudne! Dzięki praktycznym rozwiązaniom i drobnym inwestycjom w odpowiednie akcesoria, możemy cieszyć się czystością i porządkiem w aucie bez względu na intensywność naszych sportowych przedsięwzięć.
Average Rating