Babka, mazurek czy żurek z kiełbasą to tradycyjne, wielkanocne dania. Co roku na świątecznych stołach pojawiają się jednak nowe, mniej tradycyjne potrawy. Co w tym roku będzie królować w naszym menu?
Święta Wielkanocne to przede wszystkim tradycja i duchowe przeżycia, ale coraz częściej także czas kuchennych eksperymentów. Przedstawiamy cztery kulinarne trendy na nadchodzące święta.
Zupy kremy zastąpią tradycyjny barszcz
Od kilku lat na naszych stołach coraz częściej goszczą zupy kremy. Są szybsze w przygotowaniu, a do tego porównywane są do dań z najlepszych restauracji. W tym roku tradycyjny barszcz biały z kiełbasą można zastąpić kremem chrzanowym. – Kremy pozwalają na większe odstępstwa od przepisu niż tradycyjne zupy. Przede wszystkim możemy eksperymentować z dodatkami. Do takiego dania idealnie pasują grzanki czy groszek ptysiowy, ale także różnego rodzaju jadalne kwiaty – komentuje Arkadiusz Drążek z ZPC Brześć, rodzinnej firmy produkującej wyroby z ciasta ptysiowego.
Dziadek zamiast babki
W tym roku na naszych stołach zamiast tradycyjnej babki piaskowej królować będzie jej męski odpowiednik czyli dziadek. Czym różnią się te dwa ciasta? Przede wszystkim formą. Dziadka piaskowego pieczemy w prostokątnej blaszce. Tak jak w przypadku tradycyjnej babki, na świątecznym stole może pojawić się dziadek waniliowy, czekoladowy czy cytrynowy. Wszystko zależy wyłącznie od naszej inwencji twórczej i upodobań kulinarnych. Dodatkowo w przypadku „nowoczesnej” wersji ciasta piaskowego mamy większe pole manewru w kwestii dekoracji. Na prostokątnej formie łatwiej jest stworzyć różnorodne, wymyślne wzory.
Biała kiełbasa w nowym wydaniu
Tegorocznym, świątecznym hitem będzie tradycyjna biała kiełbasa w… sosie. Może to dziwić, ale takie potrawy serwowane są nawet w najlepszych restauracjach. Miłośnikom łączenia tradycji z nowoczesnością z pewnością takie połączenie przypadnie do gustu. Daje ono dużo możliwości, aby odświeżyć wielkanocne danie. Do wyboru mamy wiele połączeń. Biała kiełbasa idealnie komponuje się np. z sosem polskim czy chrzanowym.
Nie zrezygnujemy też z dań gotowych
Chcąc urozmaicić wielkanocne menu i otworzyć się na nowe smaki Polacy chętnie korzystają z dań gotowych. Okres świąt to czas zwiększonych zysków zwłaszcza dla zakładów cukierniczych. – Okres okołoświąteczny to czas intensywnego wzrostu popytu na wielkanocne babki, makowce oraz ciasta drożdżowe. Coraz więcej osób rezygnuje z samodzielnego przygotowania potraw, zwłaszcza tych najbardziej czasochłonnych, takich jak ciasta, by ten czas przeznaczyć na przykład na planowanie rodzinnych spotkań – dodaje Arkadiusz Drążek z firmy Brześć. Dużym zainteresowaniem cieszą się także usługi firm cateringowych, które oferują nam tradycyjne potrawy wielkanocne w nowym wydaniu.
Wielkanocne menu co roku ulega różnorodnym modyfikacjom. Coraz częściej odchodzimy od tradycyjnych przepisów na rzecz ich nowocześniejszych wersji. W tym roku na świątecznym stole pojawią się przede wszystkim potrawy, które pogodzą tradycjonalistów i miłośników eksperymentów kulinarnych.
Average Rating