Obecnie osoba czytająca dużo książek, niekoniecznie musi być obłożona kilogramami papierowych tomów. Coraz częściej to ktoś z urządzeniem wielkości tabliczki czekolady w dłoni lub ze słuchawkami na uszach. Ebooki i audiobooki to nowy oręż współczesnych moli książkowych
Choć dla wielu osób czytanie książek ma sens wyłącznie w wersji papierowej, bo do pełnej przyjemności potrzebny jest im dotyk papieru i zapach farby drukarskiej, to jednak coraz większą popularnością cieszą się wydawnictwa w wersji elektronicznej.
Według badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia dla Virtuallo, wśród zwolenników nowoczesnych form czytania znalazło się prawie tyle samo kobiet (51 proc.), co mężczyzn (49 proc.). Najczęściej z takiej formy lektury korzystają ludzie młodzi w przedziale wiekowym 25 – 34 lat (34 proc.) oraz osoby w wieku 15 – 24 lat (32 proc.). Zwykle posiadają oni wykształcenie wyższe (55 proc.) lub średnie (31 proc.). Najczęściej są także mieszkańcami dużych miast, powyżej 500 tys. To właśnie w tej grupie z roku na rok wyraźnie rośnie liczba użytkowników ebooków i audiobooków.
Książki dla leniwych?
W ciągu ostatnich kilku lat audiobooki, czyli książki mówione, przebojem wkradły się do księgarń stacjonarnych i internetowych, bibliotek oraz domów. Coraz więcej wydawnictw oferuje je czytelnikowi równolegle z wersją papierową poszczególnych tytułów. Stały się też popularnymi prezentami na święta lub urodziny. I choć zdarzają się tacy, którzy nazywają je „książkami dla leniwych”, to tak naprawdę audiobooki najczęściej przydają się osobom, które są w ciągłym ruchu. Pozwalają bowiem delektować się lekturą w każdej sytuacji, np. podczas śniadania, długiej jazdy samochodem, wieczornego joggingu czy spaceru z psem.
Niewątpliwie posiadają wiele zalet. Przede wszystkim są wygodne w obsłudze, zwłaszcza dla osób, które słuchają książek w każdej wolnej chwili. Zapamiętują pozycję, na której zatrzymane zostało odtwarzanie, a gdy czytanie zostało przerwane na dłużej – minimalnie cofają nagranie. Pozwalają też zapisać zakładki, dzięki czemu można szybko wrócić do najważniejszych fragmentów lektury.
Z kolei wśród wad audiobooków często wymieniany jest wydłużony czas czytania narratora. Średnio to 150 słów na minutę. W stosunku do średniej prędkości czytania (200-300 słów na minutę), słuchanie audiobooka może zająć nawet dwa razy więcej czasu niż przeczytanie książki.
Jednak mimo wielu niewątpliwych zalet audiobooków, wciąż przegrywają one w kategorii nowoczesnych form czytania z ebookami, z których to na co dzień korzysta blisko dwukrotnie więcej osób.
Zwolennicy pożerania wzrokiem
Według badań aż 65 proc. ludzi to wzrokowcy. Być może stąd właśnie bierze się różnica w popularności ebooków i audiobooków. Aż dwie trzecie osób preferujących nowoczesne metody czytania wybiera ebook.
– Najważniejszą przyczyną sukcesu e-czytelnictwa jest jego praktyczność – czytnik mieści ogromną ilość tytułów a waży i mierzy mniej niż niewielkich rozmiarów wolumin – mówi Paweł Horbaczewski, właściciel marki inkBOOK. – Czytelnicy doceniają dostęp do całej biblioteczki w każdej sytuacji oraz możliwość wygodnego czytania niezależnie od warunków zewnętrznych (dzięki doświetleniu ekranu). Dlatego właśnie ebooki sprawdzają się w komunikacji miejskiej, podróży czy w każdej innej sytuacji, gdzie pojawia się chwila przerwy między zajęciami.
Osoby wybierające ebooki zwykle twierdzą, że są wzrokowcami, a nie słuchowcami, przez co łatwiej im się skupić na tekście, który sami czytają. Wielu czytelników uważa także, że pobudzają wyobraźnię oraz że łatwiej jest wrócić do wybranych fragmentów książki, aby przeczytać je ponownie.
Nowa generacja czytelników
Według specjalistów, wraz ze zwiększaniem się dostępności urządzeń takich jak czytniki, tablety czy odtwarzacze mp3, które umożliwiają odczytywanie książek w wersji elektronicznej, popularność zarówno ebooków jak i audiobooków będzie nieustannie rosła. Wszystko wskazuje jednak na to, że pod względem formy, to właśnie ebook wciąż będzie cieszył się większym zainteresowaniem wśród e-czytelników. Zawsze będzie mu bowiem bliżej do tradycyjnej drukowanej książki, która wciąż jest ogromnie popularna.
Czy wiesz, że…
Najdłuższy audiobook liczy sobie 6943 minuty, czyli 115 godzin i 43 minut. To książka „50 wykładów” Takaaki Yoshimoto – poety, filozofa i krytyka literackiego, z lat 60. i 70.
6 proc. czytelników pochłania rocznie więcej niż 30 ebooków, co daje prawie 3 tytuły miesięcznie.
Average Rating