Czy wyższe wykształcenie nadal jest w cenie? Niekoniecznie. Era studiów, które nie dają konkretnego zawodu powoli odchodzi do lamusa. Jak zbadał BIG InfoMonitor, na studia wybiera się w tym roku 56 proc. absolwentów szkół średnich. Pozostali wolą iść do pracy lub podróżować. Aby móc się dalej uczyć 15 proc. młodych zakłada, że będzie musiało się zadłużyć, najczęściej u rodziny. Jednocześnie okazuje się też, że większość posiada oszczędności, aby spełniać marzenia i mieć na tzw. wszelki wypadek – wynika z raportu „Świadomość ekonomiczna młodych Polaków”.
Przeprowadzone dla BIG InfoMonitor wśród tegorocznych maturzystów badanie „Świadomość ekonomiczna młodych Polaków” pokazuje, że 30 proc. kobiet i 37 proc. mężczyzn po ukończeniu szkoły wybiera pracę na pełen etat. 20 proc. respondentów zamierza kontynuować pracę, którą zaczęli jeszcze w szkole średniej. Niecałe 5 proc. młodych z miasta i 8 proc. mieszkających na wsi będzie pracować w rodzinnym biznesie.
– Młodzi rozumieją, że szybkie wejście na rynek pracy to coś więcej niż tylko większa samodzielność finansowa. Pozwoli im to w przyszłości wykazać się doświadczeniem i zaangażowaniem oraz posiadanymi kompetencjami, które mogą zdecydować o awansie, czy dostaniu lepszej oferty zatrudnienia. Trzeba pamiętać, że mimo niskiej stopy bezrobocia, rynek pracy jest obecnie bardzo zmienny i gdy pojawiają się interesujące możliwości, warto z nich korzystać[1] – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Pokoleniu “Z” nie jest obca przedsiębiorczość. 12 proc. z nich rozważa założenie firmy. Badanie “Świadomość ekonomiczna młodych” potwierdza przy tym nieco większą skłonność mężczyzn do ryzyka, bowiem to oni planują własny biznes częściej (17 proc. w stosunku do 10 proc. kobiet).
Studia plus praca
Jak pokazuje badanie przeprowadzone dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, absolwenci szkół średnich podchodzą do swojej przyszłości bardzo rozsądnie. Niespełna 36 proc. tegorocznych maturzystów jest zainteresowanych studiami dziennymi, a 20 proc. preferuje edukację zaoczną. Młodzi za swoją edukację planują płacić sami. Aż 80 proc. ankietowanych deklaruje, że będzie łączyć naukę z pracą, przy czym odsetek ten jest wyraźnie mniejszy wśród mieszkańców wsi (71 proc.). Pracować zamierzają też przede wszystkim studenci, którzy już jako maturzyści mieszkali ze znajomymi poza rodzinnym domem. 1/3 badanych w czasie studiów będzie korzystać z finansowania przez rodziców.
Aby móc się dalej uczyć 15 proc. młodych zakłada, że będzie się musiało zadłużyć. Większość z nich poprosi jednak o pożyczkę rodzinę lub znajomych, na kredyt w banku lub pożyczkę w firmie pożyczkowej zdecyduje się zaledwie 1 proc. pytanych. Pokolenie “Z” słusznie obawia się zaciągania zobowiązań. Jak pokazują dane zgromadzone w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, gdzie widać opóźnienia w spłacie bieżących rachunków (czynsze, telefon, internet, media, kary za jazdę bez biletu, alimenty) oraz w bazie BIK, która gromadzi również informacje o opóźnieniach w spłacie kredytów, na koniec lipca 2024 r. 5 proc. Polaków w wieku 18-24 miało problem ze spłacaniem swoich zobowiązań. Ich dług sięga blisko 965 mln zł i należy do 120 tys. osób. Średnio na młodego człowieka przypada 8060 zł zaległości do spłacenia. Jednak w porównaniu z lipcem ubiegłego roku kwota ta zmalała o 44,4 mln zł, ubyło 12 446 niesolidnych płatników.
– Aż 84 proc. młodych dorosłych stanęło przed wyzwaniem związanym z pozyskaniem środków do realizacji swoich celów i skorzystało z jakiejś formy zewnętrznego finansowania. Najczęściej pożyczali od rodziny lub znajomych, ale korzystają również z ofert instytucji finansowych i coraz chętniej kupują w opcji „kup teraz, zapłać później”. Doświadczenie z metodą BNPL ma już 37 proc. młodych konsumentów*. Pytanie, czy wszyscy są świadomi konsekwencji swoich decyzji finansowych i potrafią zarządzać swoimi środkami w sposób odpowiedzialny. Tu ważną rolę pełni edukacja finansowa, która powinna pojawić się w na tyle wcześnie, aby przygotować młodych na wyzwania, jakie niesie ze sobą dorosłe życie. Rok 2024 jako Rok Edukacji Ekonomicznej zwrócił uwagę szerszej opinii na wagę skutecznej edukacji w tym obszarze. Miejmy nadzieję, że podejmowane inicjatywy przyniosą trwałe efekty – zaznacza Małgorzata Bielińska, dyrektor ds. edukacji w Grupie BIK.
Na czarną godzinę i spełnianie marzeń
„Zetki” nie tylko korzystają z zewnętrznego finansowania, ale też oszczędzają. Najwięcej młodych gromadzi środki na zwykłym koncie bankowym lub w gotówce, zdecydowanie rzadziej na koncie oszczędnościowym czy inwestując. Jedynie co dziesiąty badany nie odkłada żadnych pieniędzy.
– Początek naszego życia zawodowego, gdy jeszcze nie posiadamy wielu zobowiązań, to dobry moment by zacząć oszczędzać. Według różnych statystyk im jest się starszym, tym trudniej odłożyć pieniądze, a z miesiąca na miesiąc, nie odkładając ani złotówki, żyje 30 proc. Polaków. Regularne oszczędzanie to nawyk, który warto w sobie wyrobić i cieszy, że młodzi są tego świadomi – zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Zapytani o cel na jaki oszczędzają, młodzi respondenci wskazali głównie bieżące wydatki w przyszłości, gdyby ich sytuacja finansowa się pogorszyła (39 proc.). Na kolejnym miejscu znalazło się spełnianie marzeń i realizacja pasji (36 proc.). Nieco mniej niż co piąty młody zaznaczył, że oszczędności mnoży jako zabezpieczenie na wszelki wypadek, a zaledwie co pięćdziesiąty tegoroczny absolwent szkoły średniej myśli o emeryturze.
Świat bez granic
Młodzi dorośli nie pamiętają już szlabanów i kontroli paszportowych, gdy tylko przekraczało się granicę Polski. Podróże, czy dłuższe zagraniczne wyjazdy to dla nich nic niezwykłego. Częściej niż swoi rodzice, wybierają pracę lub studia za granicą. Takie plany deklarowało 16 proc. respondentów badania BIG InfoMonitor. Kolejne 26 proc. młodych także deklarowało, że zamierza wyjechać na dłużej, ale raczej turystycznie. Zarówno na wyjazdy na studia czy do pracy, jak i na podróże dla przyjemności częściej decydują się kobiety.
Average Rating