Zmęczenie, drażliwość czy niechęć do kontaktu z innymi – takie objawy często zrzucamy na kark związanego ze zmianami pogody obniżenia nastroju, ale kryć się za nimi może poważniejszy problem: wypalenie zawodowe. Ponad połowa Polek i Polaków doświadczyła tego problemu. Pomocą może okazać się Vedic Art
Jesienna deprecha, czy wypalenie zawodowe?
Bagatelizowanie pierwszych sygnałów wypalenia jest dość powszechne, zwłaszcza, gdy za oknem pada i jest szaro. Zmęczenie i niechęć do działania to również objawy “jesiennej deprechy”. Jednak jak zwracają uwagę specjaliści, objawów takich nie należy ignorować, zwłaszcza, że według raportu “Future of YourHealth”1 aż 62 proc. Polek i Polaków doświadczyło w swoim życiu wypalenia zawodowego.Według badan przeprowadzonych przez Gumtree i Instytut Badawczy Randstad2 najczęściej wymienianymi przyczynami wypalenia są duża odpowiedzialność przy niskim wynagrodzeniu, potrzeba rozwoju zawodowego przy małych szansach na awans oraz duża ilość pracy przy małej ilości czasu. Osoby cierpiące na wypalenie zawodowe tracą motywację do pracy inie angażują się w wykonywane obowiązki, dlatego firmy często organizują szkolenia i warsztaty, które mają temu zapobiegać.Nie jest to jednak tylko problem pracodawców czy przełożonych, bo wypalenie jest również uciążliwe w życiu codziennym. Potrafi się odbijać na zdrowiu: wśród objawów wypalenia są bowiem przewlekły stres, zaburzenia snu oraz zaburzenia odżywiania. Często wymagają one interwencji specjalistów. Uczucie przemęczenia i rozdrażnienie z kolei negatywnie wpływają na relacje z innymi.
Zapobiegać przede wszystkim
Wypaleniu zawodowemu można przeciwdziałać budując swoją odporność na stres i podnosząc samoocenę. Jednym ze sposób na to jest malarstwo intuicyjne i praca z pędzlem metodą Vedic Art.
– W Vedic Art chodzi o to, żeby wyłączyć wewnętrznego krytyka i pozwolić sobie na spontaniczną kreatywność, a co za tym idzie uwolnić swój potencjał. Narzędziem w tym procesie jest malowanie, dzięki któremu wyłączasz swój umysł i wchodzisz w ciszę, kontemplację. W efekcie bardzo często powstają przepiękne dzieła sztuki, ale jest to niejako skutek uboczny, bo prawdziwym skutkiem jest wewnętrzna transformacja – mówi Edyta Anyszka, licencjonowana nauczycielka Vedic Art i specjalistka od terapii kreatywnej
Podczas warsztatów uczestnicy przenoszą na płótno lub kartkę to, co akurat podpowiada im ich własna intuicja. Żadne z kolorów i kształtów wychodzących spod pędzla nie podlegają ocenie. Koncentrując się na samym malowaniu, a nie na obrazie, który ma powstać, osoby biorące udział w warsztatach mogą w końcu uwolnić się od ciążących na nich oczekiwaniach. Dzięki temu mają szansę skonfrontować z własnymi emocjami i odkryć to, co wewnętrzne ograniczenia przed nimi chowały.
– Taka praca rozwija inteligencję emocjonalną, pozwala identyfikować i nazywać to, co czujemy. A to warunek konieczny do odpowiedniego radzenia sobie z trudnymi emocjami. Vedic Art jest metodą dla każdego, kto chce spotkać się ze swoim wewnętrznym potencjałem – podkreśla Edyta Anyszka, licencjonowana nauczycielka Vedic Art i specjalistka od terapii kreatywnej
Medytacja z pędzlem przeciw wypaleniu
Twórca Vedic Art, Szwed Curt Källman, przy opracowywaniu swojej metody inspirował się naukami indyjskiego mistrza medytacji transcendentalnej, Maharishiego Mahesh Yogi. W efekcie powstał system praktyk, który przenosi najbardziej wartościowe aspekty indyjskiej praktyki na zachodni grunt kulturowy.Nie chodzi o to, aby każdy odnalazł swój malarski talent, bo malowanie w tym wypadku to tylko narzędzie. Najważniejszy jest zbliżony do medytacji stan, który osiągają uczestnicy. Dzięki niemu mogą oni skonfrontować się ze swoimi emocjami i wewnętrznymi ograniczeniami, co jest pierwszym krokiem do ich przekroczenia.Warsztaty organizowane są w grupach, ale uczestnicy pracują samemu. Nie muszą dzielić się swoimi pracami, wyjaśniać, co chcieli przedstawić.
– Osoba prowadząca warsztaty nie jest pouczającym nauczycielem, tylko przewodnikiem, który towarzysząc uczestnikom pozwala im odkryć samych siebie. Radość, zachwyt, otwartość, spontaniczność, to najczęściej używane przez uczestników słowa do opisania własnych doznań. To co jest najważniejsze, to przenoszenie doświadczeń z warsztatów na własne życie i różne jego obszary. To jest najistotniejsza, praktyczna strona tego procesu, pokazująca, że rzeczy dotychczas niedostępne dla uczestników, niemożliwe do zrealizowania, dzieją się – mówi Edyta Anyszka, licencjonowana nauczycielka Vedic Art i specjalistka od terapii kreatywnej Pozwala to również spojrzeć z odpowiedniej perspektywy na życie zawodowe i uodpornić się na trudności w nim.
Average Rating