Chroniczne zmęczenie, bezsenność, zaburzenia koncentracji, wycofanie się i utrata wiary we własne możliwości to powszechnie doświadczane przejawy syndromu wypalenia zawodowego. Zazwyczaj pojawiają się wtedy, gdy wykonywana przez nas do tej pory praca nie sprawia przyjemności, coraz bardziej nas męczy i zniechęca. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów, aby pracować i nie ulec syndromowi wypalenia zawodowego
Mówiąc
o wypaleniu zawodowym należy zaznaczyć, że jego wystąpienie zależy od
wielu czynników osobistych i środowiskowych. Szczególnie narażone na
syndrom wypalenia zawodowego są osoby, które: stawiają sobie zbyt
wysokie wymagania, działają niezgodnie ze swoimi wartościami, są
nadodpowiedzialne oraz nie potrafią rozgraniczyć pracy i życia
osobistego. Co zatem można zrobić, aby się nie wypalić?
Ustal priorytety
Brak
jasnych celów i priorytetów w ramach pracy zawodowej przyspiesza
wypalenie zawodowe. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby obrać cel naszej
drogi zawodowej i na tej ścieżce wyznaczać priorytetowe zadania do
wykonania. – Prostą i skuteczną metodą jest podzielenie naszych
codziennych zadań na cztery grupy: zrób, deleguj, zaplanuj, usuń. W
pierwszej grupie pojawią się te zadania, które należy wykonać w
pierwszej kolejności oraz takie, które dadzą najlepsze efekty. W sekcji
„deleguj” umieszczone powinny zostać mniej ważne sprawy, które w razie
potrzeby może wykonać za nas ktoś inny. Zaplanować natomiast powinniśmy
takie zadania, na których nam zależy, ale możemy poczekać z ich
realizacją. Ważne jest również to, aby usunąć z naszej listy zadań takie
czynności, które pochłaniają nasz czas a nie dają żadnych efektów – wyjaśnia Dorota Kobierska, trener rozwoju osobistego, coach, psychoterapeuta, właścicielka firmy Personal Effect.
Stawiaj sobie wyzwania
Stawiając
sobie wyzwania przede wszystkim powinniśmy zastanowić się co chcemy
osiągnąć i po co to robimy. Tylko wtedy osiągniemy upragniony efekt. W
tej kwestii przydatna może okazać się metoda S.M.A.R.T. Wskazuje ona, że
wyznaczone przez nas cele powinny być skonkretyzowane, mierzalne,
osiągalne, istotne i określone w czasie. Dla przykładu – chcąc podnieść
swoje kwalifikacje i nauczyć się języka obcego nasz cel powinien brzmieć
np. tak: do końca grudnia 2020 r. nauczę się języka angielskiego na
poziomie intermidiate. Osiągnę to dzięki korepetycjom z native speakerem
2 razy w tygodniu oraz nauce przynajmniej 10 słówek tygodniowo. Badania
wskazują, że każde postanowienie potrzebuje minimum miesiąca, by stać
się nawykiem i przysłowiowo „wejść nam w krew”. Właśnie dlatego tak
ważne przy wyznaczaniu celu jest to, aby dać sobie czas i wyznaczyć
konkretną datę jego realizacji.
Zadbaj o regenerację
W
walce z wypaleniem zawodowym niezwykle ważna jest higiena snu. Dorosły
człowiek powinien spać minimum 6 godzin na dobę, aby jego organizm mógł
się zregenerować. Ważne jest także, aby na 3 godziny przed snem nie
ćwiczyć oraz zrezygnować z kawy, herbaty, napojów energetycznych,
papierosów oraz korzystania z telefonu, tabletu czy komputera. Dzięki
zachowaniu tych zasad możemy uniknąć wielu problemów ze snem, a także
wspomóc nasz organizm w odpowiedniej regeneracji. To z kolei wpływa na
nasze samopoczucie i produktywność w ciągu dnia. Nie możemy zapomnieć
także o wypoczynku. – Nawet jeśli w pracy zajmujemy się różnymi
zadaniami, to w naszym życiu przeważnie panuje pewna rutyna: codziennie
przychodzimy do tego samego miejsca pracy, po pracy idziemy na zakupy,
wracamy do domu, jemy obiad itd. Przełamanie rutyny poprzez spędzenie
np. urlopu w innym kraju bądź innej miejscowości może sprawić, że na
pewne rzeczy spojrzymy zupełnie inaczej, zainspirujemy się czymś, a po
powrocie do swoich obowiązków będziemy mieli czystą głowę pełną
pomysłów. Poza tym prawdziwy relaks sprawi, że naładujemy baterie,
będziemy pełni energii, by powrócić do pracy w dobrym nastroju i z
doskonałym samopoczuciem – dodaje Dorota Kobierska z Personal Effect.
Znajdź czas dla siebie
Nie
samą pracą człowiek żyje. Właśnie dlatego nie chcąc, aby dopadło nas
wypalenie zawodowe powinniśmy znaleźć czas na hobby i małe przyjemności.
W ten sposób będziemy mogli wyciszyć emocje i uporządkować myśli.
Odprężeni zyskamy potrzebny dystans, dzięki czemu lepiej zrozumiemy
siebie i innych. Pamiętajmy również o aktywności fizycznej. Ćwiczenia
zwiększają naszą energię witalną, prowadzą do zwiększenia ilości
endorfin w organizmie, poprawiają samopoczucie, a także pozwalają
rozładować emocje. Najlepiej jest ćwiczyć kilka razy w tygodniu. W
przypadku, gdy nie mamy na to czasu warto wygospodarować choć jeden
dzień w tygodniu na aktywność fizyczną.
Nie
chcąc wypalić się zawodowo powinniśmy przede wszystkim zachować
równowagę między życiem zawodowym i osobistym. Tylko od nas samych i od
tego w jaki sposób o siebie dbamy zależy czy praca, którą wykonujemy
będzie dawała nam satysfakcję czy będzie nas męczyła.
Average Rating