Smart shopping - jak wpływa na domowy budżet? - Superpani.pl

Od pieluch i ubranek, przez zajęcia sportowe czy artystyczne, po szkolną wycieczkę i pierwszy telefon. Chociaż rodzice chętnie inwestują w swoje latorośle, przekonują się ciągle od nowa: im dzieci są starsze, tym bardziej rosną niezbędne wydatki. Smart shopping pozwala systematycznie oszczędzać, z niczego przy tym nie rezygnując. Ekspert od smart shoppingu z największego na świecie centrum zakupów online (www.retailmenot.pl) prezentuje 5 praktycznych rad specjalnie dla rodziców.
Smart shopping, czyli inteligentne zakupy, jest już częścią nowoczesnego stylu życia. Dzięki łatwo dostępnemu internetowi każdy może dziś zrobić na własny użytek szybkie badanie rynku – niezależnie od tego, czy jest w domu, czy w sklepie. Z puntu widzenia rodzin, które mają wiele różnorodnych wydatków, smart shopping daje świetne narzędzia do oszczędzania. Pozwala jakościowe produkty kupić w niższych cenach i w ten sposób odciąża budżet. Na przykład rodziny otrzymujące wsparcie w ramach programu 500+, dzięki inteligentnym zakupom mogą wykorzystać te pieniądze efektywniej.

Dla rodziców istotne jest pytanie: jak do maksimum wykorzystać potencjał związany ze smart shoppingiem w sieci? „Przyjmijmy zasadę pięciu kroków. Najpierw korzystamy z kilku porównywarek cenowych, następnie szukamy kodów rabatowych i ofert typu cashback. Następnie warto skorzystać z podpowiedzi innych kupujących, w ramach różnych społeczności smart shopperów, a w piątym kroku sprawdzić dostępne programy bonusowe. W ten sposób znajdujemy najlepszy możliwy produkt za najlepszą możliwą cenę”, mówi Mike Lester, Vice President and General Manager, New Markets z RetailMeNot.pl, największego na świecie centrum zakupów online, udostępniającego kupony rabatowe
i zniżki do sklepów internetowych.

Smart shopping – jak wpływa na domowy budżet?

1. Porównywarki – robimy szybki przegląd rynku

Prosty tablet dla dziecka (powyżej 3 lat) można kupić w przedziale od 19 do 27 zł, a taki ze średniej półki w cenach od 107 do 118 zł. Z kolei na jeden z popularniejszych modeli rowerków biegowych wydamy od 271 zł do 289 zł. Porównanie produktów i cen przy pomocy popularnych porównywarek, jak ceneo.pl, okazje.info.pl czy kupujemy.pl, daje szybki przegląd rynku – można się zorientować, czy nie przepłacamy.

2. Kupony rabatowe – szukamy jakości w korzystnej cenie

Rabat 20 zł na wyprawkę dla noworodka w sklepie pink&blue, 50 zł (przy zakupie o wartości minimum 200 zł) na dziecięce ubranka w Answear lub 10% rabatu na foteliki samochodowe w Smyku.

Jak szukać kuponów rabatowych? Jest na to wiele sposobów: oferują je nie tylko same marki czy sklepy. Jedną z najbardziej popularnych i wygodnych metod jest korzystanie ze specjalnych portali zestawiających za darmo w jednym miejscu aktualne kody rabatowe najpopularniejszych sklepów internetowych. Znaleziony kupon zawiera specjalny kod, który trzeba tylko przekopiować przy transakcji – koniecznie przed finalizacją zakupu. Jego realizacja jest zatem naprawdę prosta.

To bardzo przyjazny sposób oszczędzania, ponieważ pozwala znaleźć poszukiwane, jakościowe produkty w korzystnych cenach. „Z punktu widzenia kupujących liczy się to, żeby kupony były aktualne i już przetestowane. Ważne jest też, by w jednym miejscu był jak największy wybór oraz przejrzysty przegląd odpowiednich kategorii, w tym na przykład asortymentu dla małych dzieci, książek, przyborów do pisania, mody, komputerów czy podróży itp. Dla rodziców to szczególnie ważne, ponieważ oszczędzają wtedy i pieniądze, i czas”, mówi Mike Lester.

3. Cashback – zakupy zrobione, część pieniędzy mamy z powrotem

Dziecko idzie do szkoły. Wydajemy co najmniej 250 zł na plecak, przybory do pisania i podręczniki, ale 40 zł z tej sumy dostajemy z powrotem. Taką ofertę typu cashback proponują na przykład Smyk, pink&blue lub Empik.

Jak działa „cashback” (nazywane też moneyback)? Kupujemy produkt za określoną cenę, a część pieniędzy (zwykle pewien procent wartości transakcji) po jakimś czasie otrzymujemy z powrotem. Nawet jeżeli ta metoda wymaga więcej czasu niż na przykład wykorzystanie kuponu rabatowego to też się opłaca. Sklepy wyspecjalizowane w asortymencie dla dzieci regularnie proponują oferty typu cashback. Przy większej liczbie transakcji rodziny mogą w ten sposób zaoszczędzić znaczną sumę.

„Pamiętajmy przy tym, że można wykorzystywać różne możliwości oszczędzania jednocześnie. Cashback jest możliwy również przy produktach, które kupiło się już w korzystnej cenie na wyprzedaży w Internecie lub dzięki kodom rabatowym. Dzięki temu przy zakupach oszczędzamy podwójnie”, podkreśla Mike Lester.

Zazwyczaj na zwrot pieniędzy trzeba czekać do kilku tygodni. Jeśli chcemy odczuć oszczędności jak najszybciej, warto szukać takich serwisów jak np. RetailMeNot.pl, które zwracają pieniądze już po kilku dniach od transakcji.

4. Społeczności smart shopperów: oszczędzamy wspólnie z innymi rodzicami

W Polsce istnieją już całe społeczności wyspecjalizowane w oszczędzaniu. Ich członkowie oceniają sklepy, produkty, szukają i testują kupony rabatowe, zniżki, wyprzedaże czy promocje, wzajemnie dzielą się swoimi odkryciami i doświadczeniami. „Działa to jak oddolne, niezależne badanie rynku pod kątem korzyści dla kupujących. Gdy rodzice tworzą tego rodzaju sieć, łatwiej im znaleźć najlepsze oferty i mają pewność, że nie ominą ich żadne korzystne rozwiązania. Dodatkowo zakupy online stają się w ten sposób bezpieczniejsze”, dodaje ekspert RetailMeNot.pl.

5. Dodatkowo korzystamy z programów bonusowych

W tradycyjnym modelu programy bonusowe nie odciążają domowego budżetu tak szybko
i bezpośrednio, jak choćby kupony rabatowe. W ramach programów lojalnościowych jesteśmy nagradzani za regularne kupowanie produktów określonej marki lub zakupy w określonym sklepie czy częste korzystanie z wybranych usług.

„To sposób oszczędzania dla wytrwałych, dlatego wprowadziliśmy nowocześniejszy model, w którym punktami bonusowymi nagradzamy nie tylko za zakupy i oszczędzanie poprzez naszą platformę, ale też za aktywność w naszej społeczności smart shopperów. Punkty zbiera się, udostępniając innym użytkownikom znalezione przez siebie kody rabatowe lub oceniając i recenzując sklepy na RetailMeNot.pl. Zebrane w ten sposób punkty można bezpośrednio zamienić na kupony pieniężne do określonych sklepów online“, podkreśla Mike Lester.