Szpinakowa zupa krem z kurczakiem, serem feta i prażonymi migdałami
Czas czytania:1 min

Szpinakowa zupa krem z kurczakiem, serem feta i prażonymi migdałami

0 0

Letnie menu zachwyca różnorodnością smaków, nasyconymi kolorami i lekkością. To właśnie teraz korzystamy z bogactwa sezonowych warzyw, dzięki którym możemy wyczarować wiele pysznych i zdrowych dań. Wysokie temperatury sprzyjają gotowaniu delikatnych, ale sycących zup. Szpinakowa zupa krem z kurczakiem, fetą i płatkami migdałów Siesta to kusząca propozycja zdrowego, wakacyjnego lunchu

Szpinakowa zupa krem z kurczakiem, serem feta i prażonymi migdałami

Szpinakowa zupa krem – składniki:

  • 40 dag szpinaku
  • 800 ml wody
  • 1 bułka grahamka
  • 1 pierś kurczaka
  • 3 ząbki czosnku
  • 5 dag sera feta
  • ½ pęczka szczypiorku
  • ½ natki pietruszki
  •  2 łyżki masła
  • 1 łyżka oliwy
  •  Sól
  • Migdały płatki Siesta
  •  Pieprz czarny mielony Appetita
  • Gałka muszkatołowa Appetita

Szpinakowa zupa krem – przygotowanie

Pierś kurczaka umyj i gotuj 20 minut w osolonej wodzie. Wyjmij mięso z wody i ostudź. Szpinak, szczypiorek  i pietruszkę umyj i pokrój. Czosnek obierz i posiekaj. W garnku rozgrzej masło, wrzuć dwa ząbki czosnku, zarumień, dodaj zieleninę i smaż 2-3 minuty. Całość przypraw, zalej wodą z gotowania mięsa i dalej gotuj przez 10 minut. Dodaj pokruszoną bułkę i zmiksuj. Pierś pokrój w kostkę, przypraw solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj ostatni posiekany ząbek czosnku, zrumień, dodaj mięso i obsmaż. W tym czasie na suchej patelni podpraż Migdały płatki Siesta. Wlej zupę do talerzy, na każdy nałóż porcję mięsa i pokrojony w kostkę ser i posyp prażonymi migdałami.

Smacznego!

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Porada laktacyjna w koszyku świadczeń gwarantowanych
Next post Cellulit w liczbach