„Jaskinie umarłych” Katarzyny Wolwowicz to powieść, która wciąga czytelnika w niezwykłą podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Autorka w mistrzowski sposób splata wątki kryminalne, tajemnicę oraz zagadki z przeszłości, tworząc zaskakujący i niezwykle wciągający thriller psychologiczny.
Główna bohaterka, profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez, przeprowadza się do Jeleniej Góry, gdzie rozpoczyna pracę w policji. Jej zadaniem jest stworzenie portretu psychologicznego brutalnego mordercy, jednocześnie walcząc z własnymi demonami przeszłości i zaburzeniami świadomości.
Ofiarą mordercy jest młoda kobieta, której ciało zostało znaleziono w jaskini w lesie, zbezczeszczone w okrutny sposób. Śledztwo, pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, prowadzi Rodrigez wspólnie z dwójką policjantów: Bogusławem Leśniakiem i Borysem Szykiem. Jednak dziwne zachowanie profilerki oraz informacje, które docierają do Podkomisarza Szyka, sprawiają, że ten zaczyna badać przeszłość Carmen, odkrywając rzeczy, które wywołują w nim skrajne emocje.
Jaskinie umarłych — moja ocena
Katarzyna Wolwowicz w “Jaskiniach Umarłych” prezentuje swoją najwyższą formę pisarską, tworząc historię, która trzyma w napięciu do samego końca.
Wolwowicz nie tylko potrafi mistrzowsko budować napięcie, ale także kreować głęboko zarysowane postaci, których tajemnice i motywacje stopniowo odsłaniają się przed czytelnikiem. Julia jako główna bohaterka jest niezwykle przekonująca, zmagając się z własnymi demonami w trakcie dochodzenia, co sprawia, że czytelnik bez trudu może się z nią utożsamić.
Jednym z największych atutów książki jest niezwykła atmosfera, którą autorka potrafi stworzyć za pomocą opisów otoczenia oraz psychologicznych zagadek bohaterów. Czytelnik przenosi się do mrocznych jaskiń i zatopionych w cieniu korytarzy, odczuwając na własnej skórze grozę i niepokój panujący w tych miejscach.
„Jaskinie umarłych” to wciągający i mroczny kryminał, który od pierwszych stron trzyma czytelnika w napięciu, budząc niepokój. Miejsca, które wybiera autorka jako scenerię dla składania zwłok, wzbudzają ciarki na skórze. Osobiście lubię eksplorować górskie szlaki, jaskinie i zakątki, ale trudno mi sobie wyobrazić natknięcie się na tak makabryczne odkrycie… Autorka w tej książce przekracza samego siebie, ponieważ czytając, czułam się jakbym była w tej jaskini, wyczuwałam ten specyficzny zapach i współodczuwałam ból ofiar.
Katarzyna Wolwowicz udowadnia swoje mistrzostwo w tworzeniu psychologicznych thrillerów, które poruszają nie tylko zagadką kryminalną, ale również głębokimi ludzkimi emocjami i tajemnicami. Dla miłośników gatunku i fanów dobrze skonstruowanych fabuł ta książka stanowi niezwykłą gratkę.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska
Average Rating