Medytuj, a będzie Ci dane – recenzja
Czas czytania:1 min

Medytuj, a będzie Ci dane – recenzja

0 0

Książek o medytacji jest mnóstwo. Ba, zajmuję już całe regały, a nawet działy w księgarniach.

„Medytuj a będzie Ci dane” to kolejna propozycja dla laików jak ulepszyć swoje życie, osiągnąć harmonię i wsłuchać się w swój wewnętrzny „Głos”. Książka została napisana przed małżeństwo Esther i Jerrego Hicks’ów, amerykańskich odkrywców Prawa Przyciągania , autorów wielu bestsellerów z zakresu nauki Abraham-Hicks. Do króciutkiej, bo pisanej wielkimi literami i wydanej w małym formacie książeczki dołączony jest audiobook, który ma sprawić, że czytelnik odda się jeszcze większej relaksacji. Poręczny format książki tłumaczony jest tym, by korzystać z niej było łatwiej, w każdej sytuacji i momencie życia. Cóż…

Nie jest to pierwsza książka do medytacji, którą miałam w swoich rękach, myślę jednak, że jedna z gorszych, nużących i zamiast właściwości relaksujących-irytująca. Język książki jest zbyt zawiły, chyba nawet sami autorzy nie wiedzą w zasadzie o czym piszą. Ciągle przewijają się te same myśli, zapewnienia, jak książka zmieni nasze życie, wystarczy poświęcić tylko 15 minut dziennie na medytację, a od razu staniemy się zupełnie innymi ludźmi.

Cały temat potraktowany jest zbyt powierzchownie, nie zważając na złożoność duchowości i wszystkich procesów zachodzących podczas medytacji i „otwierania umysłu”. Brak w niej też najważniejszego-ćwiczeń jak wprowadzić się w stan przedmedytacyjny, jak przygotować się samego „aktu” medytacji. Dużo słów, mało treści.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Studio Astropsychologii.

Magdalena Zajkowska

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Zielony talerz
Next post Całując grzech – recenzja