Nagonka Piotr Kościelny – recenzja
Czas czytania:3 min

Nagonka Piotr Kościelny – recenzja

0 0

Nagonka to najnowsza książka Piotra Kościelnego, autora takich bestsellerów jak „Łowca”, „Zwierz” czy „Dom”! Znany czytelnikom z książek Łowca, Sidła i Pokot duet śledczy Bieleckiego i Sikory powraca w nowym thrillerze Piotra Kościelnego. Na Wrocław znowu pada blady strach, a cała sprawa przeradza się z zawodowej w prywatną – ginie bowiem bliska Bieleckiemu osoba… Czy śledczym uda się odłożyć na bok kwestie prywatne i poprowadzić sprawę bez niepotrzebnych emocji? Wydawnictwo Skarpa Warszawska przekazuje czytelnikom thriller, który na długo zostawi ich w rozdygotaniu…

Popularna seria Piotra Kościelnego doczekała się właśnie czwartej i zamykającej historię ostatniej części. Ale czyżby? Czy to już ostatnia odsłona śledztw, w które uwikłani są inspektorzy Bielecki i Sikora? Nagonka zastaje ich w trudnej sytuacji. Sikora traci ukochaną, a jego nowonarodzony syn walczy o życie. Czy inspektor będzie umiał odłożyć na bok sprawy prywatne i pozbiera się po stracie? Do Bieleckiego dociera bowiem informacja o śmierci byłego partnera życiowego. Czy popełnione na nim morderstwo ma podłoże homofobiczne? A może orientacja ofiary była nieznaczącym dla mordercy szczegółem?

Zamknięcie tetralogii Piotra Kościelnego

Po otrzymaniu informacji o zabójstwie byłego partnera życiowego Bieleckiego, duet śledczych rozpoczyna poszukiwania zabójcy. Dokonują zatrzymania „Robsona”, z którym kiedyś związany był Jakub. W mieście dochodzi do kolejnego mordu. Tym razem ginie osoba narodowości romskiej. Sikora jest przekonany, że za tą zbrodnią również stoi zabójca Kuby. Morderca umieszcza na murze cmentarza żydowskiego antysemickie napisy. W mieście wybuchają zamieszki wywołane fałszywą informacją, że za zabójstwami dzieci, które miały miejsce w ostatnim czasie, stoją przedstawiciele mniejszości żydowskiej. Wrocław kolejny raz mierzy się z seryjnym zabójcą… Śledczy muszą się spieszyć, zanim psychopata znów wyruszy na łowy…

Nagonka – moja opinia

Sposób prowadzenia narracji trzyma w napięciu do samego końca. Historia przesiąknięta jest brutalnością, zwrotami akcji, świetnymi dialogami przeplatanymi żargonem policyjnym czy ulicznym slangiem. Oparta jest na kanwie trudnych tematów społecznych, które wzbudzają wiele skrajnych emocji. W tym wypadku mamy tu niechęć do innej orientacji seksualnej, innej wiary czy kultury. Mocno zaakcentowane wątki obyczajowe nie przeszkadzają, a wręcz pomagają nam się przybliżyć do tych głównych postaci i współodczuwać tą wielką stratę która ich dotknęła.

Jednym z najmocniejszych punktów tej książki jest jej tempo. Piotr Kościelny prowadzi czytelnika przez akcję w zawrotnym tempie, nie dając mu chwili wytchnienia. Są tu pościgi, intrygi i niespodziewane zwroty akcji, które trzymają w napięciu. Mimo, że od początku wiemy kim jest sprawca, to książka jest nieprzewidywalna, a czytelnik może śledzić postępy w śledztwie z zapartym tchem, tak jakby nie wiedział kto za tym wszystkim stoi. Dla mnie jeden z najciekawszy motywów poruszony przez Piotra Kościelnego to tzw „Fake neews” fałszywy komunikat, który wywołuje lawinę nieprzewidzianych zdarzeń, co autor świetnie przedstawia w swojej historii, zahaczając przy tym o również popularne zjawisko jakim jest „hejt”. Wielowątkowa fabuła ukazuje trudy śledztwa a zarazem przedstawia śledczych jako ludzi borykających się z codziennymi życiowymi dylematami. Sikora i Bielecki to nie tylko duet śledczych Ci dwaj ukazują prawdziwa męska przyjaźń.

Postacie w „Nagonce” są dobrze wykreowane i wielowymiarowe. Sikora to bohater, z którym można się utożsamiać, pomimo jego słabości i błędów. Bezwzględny morderca, nazywający się prawdziwym Polakiem, czyli Dominik Cieślak to postać, której nie chcielibyśmy spotkać na ulicy. Jego szaleństwo przeraża. Drugoplanowi bohaterowie również mają swoje momenty i wprowadzają ciekawe elementy do historii.

„Nagonka” to wciągający thriller, który dostarcza wielu emocji i trzyma w napięciu. Piotr Kościelniak stworzył dobrze napisaną, intrygującą opowieść z ciekawymi postaciami i nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Dla miłośników thrillerów, „Nagonka” jest lekturą, która nie zawiedzie.

Czwarta część serii o Grześku Sikorze jest chyba tą najbardziej łagodną i najbardziej obyczajową ze wszystkich, co nie znaczy oczywiście, że najsłabszą. Liczę na kontynuację, no bo przecież to NIE MOŻE się tak skończyć ! Natomiast z drugiej strony mam obawy, że ciągnięcie tego skończyłoby się jak w przypadku Chyłki czy Forsta, czyli jak odgrzewanie starego kotleta.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Jak rosnąca świadomość rodziców wpływa na ewolucję metod edukacji na świecie?
Next post <strong>Brzuch do poprawki</strong>