W kategorii mopów do podłogi wciąż dużą popularnością cieszą się tradycyjne modele, które wymagają ręcznego wyciskania. Alternatywą dla nich są mopy z obrotowym systemem odsączania, które nie wymagają użycia siły i moczenia rąk. Czy rzeczywiście jest to tak praktyczne i wygodne rozwiązanie? Sprawdźmy!
Mop obrotowy czyli jaki?
Mop obrotowy wyposażony jest w wiadro z obrotowym systemem odsączania. W przeciwieństwie do mopa tradycyjnego, pozbycie się nadmiaru wody odbywa się tu poprzez odwirowanie. Wystarczy umieścić mop w sitku obrotowym i naciskając specjalny pedał, wprawić sitko w ruch. Rozwiązanie to jest bardzo wygodne i w zasadzie nie wymaga użycia siły, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnego mopa. Nie wymaga też moczenia rąk i kontaktu z zabrudzoną już końcówką mopa.
Mop obrotowy – czy warto?
Obrotowy system odsączania jest nie tylko wygodny, ale pozwala też na kontrolowanie stopnia wilgotności mopa w zależności od tego, jak długo będziemy go odwirowywać. Ma to szczególne znaczenie, jeśli jesteśmy posiadaczami podłóg drewnianych lub paneli, które wymagają delikatnego mycia z minimalnym wykorzystaniem wody. W przeciwnym razie nadmiar wilgoci może wsiąkać w podłogę, powodując jej niszczenie i wypaczanie. Warto pamiętać, że taki mop wyciska się dużo szybciej. Wybierając odpowiedni model, warto zdecydować się na mopa wykonanego z mikrofibry, np. 2 w 1 Turbo od Viledy, która słynie z doskonałych właściwości czyszczących. Włókna mikrofibry łatwo absorbują wilgoć i brud, co sprawia, że sprzątanie jest skuteczniejsze.
Podsumowując, mop z obrotowym systemem odsączania znacząco przewyższa tradycyjne modele pod względem wygody użytkowania i łatwości wyciskania wody. Dzięki dużej powierzchni mycia i włóknom z mikrofibry, jest to idealny wybór dla tych, którzy cenią sobie nowoczesne rozwiązania ułatwiające codzienne porządki.
Average Rating