Obłędna szesnastka – kolejna powieść o przygodach Stephanie Plum
Czas czytania:2 min

Obłędna szesnastka – kolejna powieść o przygodach Stephanie Plum

0 0

Na każdą książkę o przygodach Stephanie Plum czekam z niecierpliwością.  Każda kolejna to oddzielna historia oraz nowe przygody trzydziestolatki z Jersey, która pracuje jako łowczyni nagród. Co nowego przytrafi się „Śliwce” w najnowszej książce Janet Evanovich – „Obłędna szesnastaka”? Musicie sami się przekonać! Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka Słów

Obłędna szesnastka – recenzja

Janet Evanovich po raz kolejny odsłania przed nami przygody Stephanie – łowczyni nagród. Po raz kolejny główna bohaterka ma problemy ze złapaniem NS-ów – za każdym razem dostaje niezłych świrów. Dodatkowo tym razem musi ocalić swojego szefa Vinniego – erotomana i hazardzistę.  Stephanie z Conni i Lulą muszą pomóc szefowi – bo kto będzie im płacił pensje, jeśli zabraknie szefa?

Jak zawsze, Janet Evanovich tworzy zawiłą zagadkę kryminalną, którą odkrywa przed czytelnikiem krok po kroku. I nawet jeśli w pewnym momencie domyślamy się jaki będzie finał, to i tak nie odbiera nam to przyjemności z lektury. Książka napisana jest, jak zawsze, żywym i barwnym językiem, sprawiającym, że przygody Stephanie wywołują uśmiech na twarzy. Jednocześnie napięcie, które tworzy autorka, sprawia że czytelnik odczuwa lekki dreszczyk emocji. Obłędna szesnastka to kolejna świetna część powodująca salwy śmiechu. Babcia i Lula (która w tej części stosuje dietę wszystkiego po jednym) jak zwykle bezbłędnie rozbawiają czytelnika.

obledna-szesnastka

Doskonały humor, kryminalny wątek i barwne postacie – to wszystko sprawia, że Obłędna szesnastka stanowi mega rozrywkę. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony, a doskonała narracja i humor sprawiają, że przygód Stephanie Plum chce się wciąż jeszcze i jeszcze. Akcja książki toczy się wartko. Czytelnik może mieć wrażenie, że nie czyta, a ogląda serial, który wciąga i nie pozwala odejść przed ostatecznym rozwiązaniem akcji.

Tak więc Evanovich daje czytelnikowi ciekawą do rozwiązania zagadkę kryminalną, okraszoną doskonałym humorem. Czytając Obłędną szesnastkę, co chwila parskałam śmiechem. I to nie tylko za sprawą Luli, której kreacja jest po prostu genialna, ale również za sprawą babci Mazurovej i jej zamiłowania do nieboszczyków.

Obłędna szesnastka oferuje czytelnikom dokładnie tę samą zabawę, co poprzednie tomy. Tak jak zawsze twórczość Janet Evanovich od razu poprawiła mi humor, nie raz się przy niej śmiałam i z pewnością była to wyborna rozrywka z przymrużeniem oka.

To moje kolejne spotkanie ze Stephanie Plum i muszę przyznać, ze z każdą stronę chcę więcej i więcej. Postać Stephanie i przygody, które ją spotykają to doskonały sposób na oderwanie się od rzeczywistości i pokolorowanie szarego świata, który mamy za oknem. Obłędna szesnastka to doskonała pozycja dla wszystkich miłośników kryminałów z przymrużeniem oka. Polecam wszystkim, którzy chcą choć na chwilę zapomnieć o otaczającym świecie i śmiać się do łez ze Stephanie, Lulą i babcią Mazurovą.

Obłędna szesnastka – ocena – 9/10

Plusy:

  • postać Luli i babci Mazurovej
  • dynamiczna akcja
  • humor

Minusy:

  • zbyt przewidywalny koniec
Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Domowe triki z wykorzystaniem octu
Next post 6 pytań o plaster antykoncepcyjny