Czy masaż twarzy może być naturalną alternatywą dla medycyny estetycznej?
Czas czytania:2 min

Czy masaż twarzy może być naturalną alternatywą dla medycyny estetycznej?

0 0

Nie każdy chce lub może korzystać z zabiegów medycyny estetycznej, szczególnie tych ingerencyjnych, aby opóźnić procesy starzenia się skóry i uzyskać efekt jej młodszego wyglądu. Alternatywą może być na przykład masaż Kobido postrzegany jako niechirurgiczny lifting twarzy. Jakie efekty jesteśmy w stanie osiągnąć przy regularnym i profesjonalnym wykonywaniu takiego masażu?

Masaż Kobido, który już od kilku lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem w Polsce, to szczególna forma masażu stanowiąca kombinację tradycyjnych japońskich koncepcji medycznych oraz technik manipulacji ręką.

Siła masażu Kobido tkwi w jego złożoności i odpowiedniej intensywności. W odróżnieniu od innych metod, masaż Kobido działa nie tylko na powierzchni twarzy, ale przede wszystkim na głębszych warstwach skóry, tkanek podskórnych i tłuszczowych, jak również powięzi i mięśni. 

Na masaż liftingujący składa się wiele złożonych technik manualnych. Podczas masażu wykonywane są zarówno powolne, jak i szybkie ruchy, te pierwsze mają służyć relaksacji, z kolei drugie, a więc intensywne, mają stymulować skórę do produkcji składników niezbędnych do osiągnięcia efektu liftingującego. Zalet tego typu masażu jest wiele. Masaż liftingujący pomaga nie tylko osiągnąć zdrowszy i naturalnie młodszy wygląd twarzy, ale także m.in. pobudza pracę mięśni i nerwów, rewitalizuje i dotlenia skórę, jak również usuwa z niej toksyny i daje poczucie odprężenia. – mówi Witold Pyrkosz, specjalista terapii manualnych twarzy.

Masaż twarzy, szczególnie Kobido to forma rytuału, składającego się z kilku etapów i zestawów technik. Kluczowym elementem zabiegu jest głęboki masaż, drenaż limfatyczny i rozbudowana akupresura twarzy. Specjaliści opracowują także autorskie wersje intensywnego masażu japońskiego, wzbogacając go na przykład jak Witold Pyrkosz – specjalista terapii manualnych twarzy, powięziowym masażem interbukalnym, jak również techniką masażu kulami solnymi i kinesiotapingiem.

Rytuał całego masażu rozpoczyna się od odpowiedniego przygotowania i demakijażu skóry. Podstawą zabiegu wykonywanego przez specjalistę jest odpowiednia intensywność ruchów oraz precyzyjnie dobrane chwyty. Masaż Kobido obejmuje nie tylko twarz, ale również ramiona i kark.

Cały sekret udanego masażu twarzy tkwi w pracy na głębokich tkankach, dzięki czemu jesteśmy w stanie skutecznie usunąć wszelkie napięcia mięśniowe, co w efekcie prowadzi do wygładzenia zmarszczek mimicznych. Masaż twarzy w pierwszym odczuciu może powodować lekki dyskomfort, ale nie powinien wywoływać bólu. Całościowo masaż przynosi relaks i ukojenie, wspomagając odzyskiwanie zdrowszego i młodszego wyglądu twarzy. – komentuje Witold Pyrkosz, specjalista terapii manualnych twarzy.

Intensywny masaż tkanek głębokich realizowany w trakcie masażu liftingującego pozwala zniwelować napięcie mięśniowe, a w efekcie przy regularnych sesjach wygładzić drobne zmarszczki. Może więc działać jak naturalny lifting twarzy, w którym zamiast preparatów medycznych wykorzystuje się znajomość anatomii i umiejętność oddziaływania dłońmi na różnych poziomach warstw skóry i mięśni.

Masaż twarzy staje się w dzisiejszych czasach naturalną alternatywą dla inwazyjnej medycyny estetycznej i pozwala uzyskać dobre efekty w zdrowszym i młodszym wyglądzie twarzy. Niwelując napięcia mięśniowe z okolic twarzy i szyi oraz drobne zmarszczki mimiczne, pobudzając produkcję kolagenu i elastyny, wpływając pozytywnie na regenerację i dotlenienie skóry, liftingujący masaż pomaga nam zachować na dłużej skórę w lepszej kondycji. Warto również docenić jego korzyści wynikające z możliwości redukcji stresu i stworzenia dobrej okazji do relaksu.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Sezon na wirusy i infekcje trwa – jak zadbać o bezpieczną przestrzeń w domu?
Next post Jak to się stało – recenzja